czwartek, 14 lutego 2013

Bez związku..


Fajnie jest mieszkać na wsi lecz w pewnych sytuacjach mogłoby się zakrzyknąć -chcę do miasta! Może jest człowiek anonimowy i w sklepie sprzedawczyni raczej nie mówi tak zwyczajnie ,,dzień dobry", jednak tam jest bardziej dostępna praca, a co z tym związane pieniądze na życie. Kryzys dotarł do wsi, zresztą w internetach już długo o tym kryzysie trąbią. Sporo młodzieży nie ma zajęcia, w sklepikach mniejszy ruch a ludzie kupują tańsze rzeczy. Strukturalne bezrobocie powoduje że młodzi uciekają, zostają ci którzy gdzieś tam pracują, są przy rodzicach lub im nie zależy. I tak kółko się zamyka, młodzi za granicą- a na seniorów nie ma kto pracować.. Jeszce ratują sytuacje emerytury górnicze, rolnicze, czy mundurowe. Z drugiej strony tacy emeryci często stosunkowo młodzi podejmują na tej emeryturze pracę odbierając szansę na nią najmniej wykształconym i mniej zaradnym. W sumie są poza konkurencją, bo każdy potencjalny pracodawca zatrudni kogoś za kogo nie musi płacić ZUS-u. I tak to się kręci- coraz jakby mniej sprawnie..
Ale gdzie w tym wszystkim przyszłość?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz